Dobra, skoro wszyscy robią podsumowanie, to ja też! |
Co, jeśli otrzymałam w tamach Book Tour'u |
Przeczytane książki:
- Prawo przyciągania Simone Elkeles [recenzja]
- Co, jeśli... Rebecca Donovan [recenzja]
- Ukochany nieśmiertelny Cate Tiernan
- Szeptem Becca Fitzpatrick [recenzja]
Statystyki:
- Liczba przeczytanych stron: 1368
- Średnio na dzień: 44,13
- Liczba wyświetleń: 1989
- Liczba obserwatorów: 181 (+38, -1)
- Liczba komentarzy: 201
- Liczba postów: 7 ( w tym 2 recenzje)
No, nie popisałam się. Tylko cztery książki w miesiąc wakacyjny? Toż to skandal! Ale w lipcu nie miałam ani czasu ani chęci. Wstawałam rychło świt (raz to nawet o trzeciej nad ranem, zwykle o czwartej, piątej) i szłam się zarobić trochę grosza (na książki oczywiście). Nawet jak wracałam na południe byłam tak zmęczona, że potrafiłam jedynie tępo wgapiać się w TV. Tak przez trzy tygodnie, a ten ostatni spędziłam na wyjeździe, gdzie wierzcie mi, panował taki zamęt i hałas, że naprawdę trudno było się skupić na książce.
Na blogu ponadto trwała urodzinowa rozdawajka, zakończyła się 29 lipca, wyniki ogłosiłam dwa dni później, ale niestety pierwsza zwyciężczyni nie odpowiedziała na emaila, przez co zmuszona byłam wylosować kolejną, która to podała mi potrzebne dane.
Czekając na księcia i Dziewczyna Ameryki przeczytane w formie ebooka |
Przeczytane książki:
- Czekając na księcia Julia Quinn
- Piękna katastrofa Jamie McGuire [recenzja]
- Mara Dyer. Przemiana Michelle Hodkin
- Bez skrupułów Lisa Kleypas
- Bez pamięci Lisa Kleypas
- Każdego dnia David Levithan [recenzja]
- Ogień i woda Victoria Scott (recenzja wkrótce)
- W szponach mrozu Richelle Mead [recenzja]
- Chodząca katastrofa Jamie McGuier (recenzja wkrótce)
- Dziewczyna Ameryki Meg Cabot
- Utrata Rachel Van Dyken (recenzja wkrótce)
Statystyki:
- Liczba przeczytanych stron: 3854
- Średnio na dzień: 124,32
- Liczba wyświetleń: 1883
- Liczba obserwatorów: 198 (+18, -1)
- Liczba komentarzy: 225
- Liczba postów: 7 (w tym 4 recenzje)
Jestem niezaprzeczalnie dumna z sierpnia. Jedenaście książek do dla mnie zawrotna liczba. Udało mi się również opublikować więcej recenzji, a do tego po raz pierwszy napisałam kilka ''na zapas'', dzięki czemu nie będę musiała się martwić o bloga, gdy nie będę miała na nic czasu. Miesiąc zleciał mi dosyć leniwie (nie licząc biegania z koleżankami), dzięki czemu mogłam się skupić na książkach.
Ogólnie przez wakacje przeczytałam 15 książek, łącznie 5222 stron, co daje 84,23 na dzień. Mogło być lepiej i pewnie by było, gdyby nie ten lipiec. No, ale nic na to teraz nie poradzę...
Na koniec chciałabym jeszcze o coś się Was zapytać. Mianowicie, jak może zauważyliście za niedługo wybije mi 200 obserwatorów. Jeszcze tylko troje osób, a dotrę do takiej ładnej okrągłej sumki. Dlatego postanowiłam zorganizować kolejny konkurs. A teraz pytanie dla Was; wolicie zwykłą rozdawajkę czy może coś bardziej kreatywnego, z jakimś zadaniem? Pytam się Was, bo chcę znać Waszą opinię na ten temat :)
Wakacje to super czas na nadrabianie zaległości czytelniczych ;) Ja sama w sierpniu się zdziwiłam bo przeczytałam 15 książek ;) Obyś przetrwała te dwie fizyki i będzie po sprawie ;)
OdpowiedzUsuńPiękny wynik, naprawdę! Zwłaszcza, że chodziłaś do pracy, wyjeżdżałaś i miałaś czas dla znajomych, co jest zresztą najważniejsze, bo nawet książkoholik musi od czasu do czasu wyglądać zza trzymanej książki :D Tak czy siak podsumowanie wypadło Ci świetnie, wierzę, że nie możesz narzekać na wakacje, a na pewno nie pod względem czytelniczym. Mam nadzieję, że dalej też trafisz na ciekawe książki i znajdziesz na nie czas, bo wiadomo, że nauka zabiera człowiekowi sporo dnia i sporo energii. Dlatego powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.com
Wynikni nie są takie złe. Zdecydowanie lipiec nadrobiłaś sierpniem.
OdpowiedzUsuńJa jako konkurs chyba wolę coś bardziej kreatywnego niż zwykła rozdawajka :p
A u mnie było na odwrót - w lipcu przeczytałam całkiem duzo książek, a w sierpniu nie miałam na to aż tak dużo czasu i udało mi się przeczytać tylko cztery :(
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Kreatywne zadanie! Może jakieś opowiadanie do napisania :D zaszalałaś w sierpniu! Takiego wyniku to pogratulować (zwłaszcza, że wieczory miałaś zajete) ;)
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym w końcu napisać podsumowanie. Nie wiem, co w nich jest, ale zawsze ciekawie się je czyta:-) 124 strony dziennie to genialny wynik. Gratulacje:-)
OdpowiedzUsuńCudowny wynik ;)
OdpowiedzUsuńTyle stron dziennie...
Zdecydowanie wolę kreatywne konkursy, ale nie wymagające talentu tylko pomysłu.
Pozdrawiam
Blog książkoholiczki
Gratuluję wyników, są bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńSwietny wynik !!
OdpowiedzUsuńStrasznie chcę przeczytać Marę, jestem ciekawa czy książkę pokocham czy znienawidzę :)
Wow! Gratuluję sierpniowego wyniku ;) Obyś we wrześniu utrzymała formę :D
OdpowiedzUsuńkreatywne zadanie :)
OdpowiedzUsuńWolałabym zadanie :) To ciekawsze, bo można się wykazać ^^
OdpowiedzUsuńE tam, to i tak dobry wynik :D W końcu podobny do mojego :D
Gratuluję wyników! :)
Dobry wynik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
Wooow! Ale wyniki :D. Sierpień był naprawdę udany, zaczytane szaleństwo ^^. Mi niestety nie poszło tak dobrze, ale za to przeczytałam m.in. "Grę o tron", więc nie ma tego złego :).
OdpowiedzUsuńA ja pójdę na łatwiznę i powiem, że rozdawajka :P.
City of Dreaming Books
Świetny wynik gratuluję :)
OdpowiedzUsuńA co do konkursu to ja bym była za rozdawajką :P Chyba nie jestem aż tak kreatywna żeby odpowiadać na pytania :D
Brawo! Żeby każdy Polak mógł wykorzystać wakacje tak owocnie, jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście preferuję bardziej losowanie :D
Wyniki i tak lepsze od moich! Naprawdę ciekawe pozycje. Chętnie przeczytam recenzję "Utraty":) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://ich-perspektywy.blogspot.com/
Wyniki i tak lepsze od moich! Naprawdę ciekawe pozycje. Chętnie przeczytam recenzję "Utraty":) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://ich-perspektywy.blogspot.com/
Nie powiem nawet, ile razy próbowałam przeczytać tego posta. Wchodzę na bloga, a tu znów mi coś przeszkadza, ach.
OdpowiedzUsuńWyniki nie są wcale złe, a 11 książek w wakacje… łał.
Co do konkursu to chyba lepsza jest prosta rozdawajka, kreatywność wciąż ma wakacje ;)
Ja tam wolę rozdawajkę. :D
OdpowiedzUsuńŁał, zaszalałaś w sierpniu! :P
Piękne wyniki! Gratuluję :). Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńJa w lipcu też się nie popisałam, jakoś przez moje lenistwo nie chciało mi się czytać :D
OdpowiedzUsuńŚwietny sierpień! Ja w popszednim miesiącu przeczytałam 6 książek i uważam, że to nie najgorszy wynik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ~Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
Lipiec bardzo dobrze, ale w sierpniu poszalałaś z czytaniem :D Cześć tych książek mam w planie ^^
OdpowiedzUsuń