No i drugie miesiąc nauki już za nami! Szybko to minęło, nieprawdaż? Najgorszy miesiąc już za mną, jedynie początek listopada zapowiada się jeszcze mało ciekawie. Napisałam już cztery konkursy; z chemii, biologii, angielskiego i polskiego. Najlepiej poszło mi z chemii (82%) najgorzej z polskiego. Ale to jeszcze nie koniec, w końcu jeszcze matma i historia (taa... jakimś sposobem wciągłam się również do historii). Ale dosyć gadania o szkole (przynajmniej w teorii).
Te dwa ostatnie miesiące pod względem czytelniczym poszły mi po prostu fatalnie. No, może jeszcze wrzesień jako tako się trzyma, ale październik to już kompletna masakra. Czytałam w nim prawie same lektury! To jakiś koszmar.
Przeczytane książki:
- W otchłani Beth Revis [recenzja]
- Aż po horyzont Morgan Matson
- Idealna para Susan Elizabeth Phillips
- Wszystko, tylko nie mięta Ewa Nowak [recenzja]
Statystyki:
- Liczba przeczytanych stron: 1429
- Średnio na dzień: 47,6
- Liczba wyświetleń: 2109
- Liczba obserwatorów: 221 (+25, -2)
- Liczba komentarzy: 243
- Liczba postów: 7 (w tym 3 recenzje)
Wrzesień może i dla bloga był udany, ale jak już wspomniałam czytelniczko wyszedł dość średnio. Na blogu ogłosiłam konkurs-rozdawajkę z okazji dwustu obserwatorów.
Przeczytane książki:
- Śluby panieńskie Aleksander Fredro
- Dzień kolibra Ewa Przybylska
- Najdłuższa podróż Nicholas Sparks (recenzja wkrótce)
- Krzyżacy tom I Henryk Sienkiewicz
Plus dwa tomy mangi:
- Jak zostałam bóstwem!? #1 Julietta Suzuki
- Jak zostałam bóstwem!? #2 Julietta Suzuki
Statystyki:
- Liczba przeczytanych stron (nie licząc mang): 1288
- Średnio na dzień: 41,5
- Liczba wyświetleń: 2834
- Liczba obserwatorów: 261 (+40, -1)
- Liczba komentarzy: 326
- Liczba postów: 7 (w tym 2 recenzje)
W październiku trwał konkurs, którego już ogłosiłam wyniki. Zapoczątkowałam też nową serię postów (Trzy z trzech #1 Lektury) oraz dodałam mini relację z jednego dnia na Targach Książki w Krakowie [link]. Dodatkowo zakochałam się (albo oszalałam) i kupiłam trzy tomy mangi Jak zostałam bóstwem!?. (Chociaż wolę używać oryginalnego tytułu: Kamisama Hajimemashita). Dowód, że się zakochałam (oszalałam)? Wystarczy spojrzeć na mojego avatara ;D.
A Wam jak minęły ostatnie dwa miesiące?
Gratuluję! :) Ja właśnie kończę pisać swoje podsumowanie i już jutro opublikuję.
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze, więc chcę dopracować każdy szczegół.
Buziaki,
modnaksiazka.blogspot.com
Dla mnie wrzesień i październik były po prostu okropne pod względem ilości nauki. Gratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero odetchnę w najbliższy piątek, po tym jak zaliczę dwa ważne testy :D
Gratuluje wyniku :) U mnie w szkole cały czas coś :/ niby mysle,ze juz sie troche uspokoiło a tu bam, kolejna porcja sprawdzianów 😒 Pozdrawiam,Julka
OdpowiedzUsuńA drugi tom 'Krzyżaków' kiedy?
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku.
Wczoraj skończyłam. I powiem szczerze, że bardzo mi się ten drugi tom spodobał :D
UsuńNie wiem jak udało Ci się przeczytać "Krzyżaków" - ta książka jest straszna. Szacunek ;P Życzę zaczytanego listopada :)
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Gratki! Mi poszło trochę gorzej :/
OdpowiedzUsuńGratuluję :D
OdpowiedzUsuńU mnie wrzesień był obfity w lektury... czego nie mogę powiedzieć o październiku :/
Ale listopad zapowiada się bardzo ciekawie!
Gratuluję udanego wyniku :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! Oby następny miesiąc był taki sam, albo nawet jeszcze lepszy :(
OdpowiedzUsuńU mnie jest troszkę gorzej z czytaniem, bo odkąd zaczęła się szkoła mam zdecydowanie mniej czasu, ale daję radę :D
Aleja Czytelnika
Gratuluję! Przeczytałaś dużo książek :)
OdpowiedzUsuńNie lubię czytać lektur, ale teraz na całe szczęście omawiamy "Dziadów" :) A twórczość Mickiewicza lubię :)
Życzę Ci czytelniczego listopada! :*
Gratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuńNie narzekaj - twoje czytelnicze wyniki nie są złe! ^_^
OdpowiedzUsuńNiezła statystyka. Nie jest źle. Pamiętaj o tym, że są osoby, które w ogóle nie czytają. Ty jesteś lepsza, bo przynajmniej coś przeczytałaś. Nie ważne, czy jedną książkę w miesiącu,czy więcej. Najważniejsze, że coś czytasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :D
O matko "Krzyżacy", jak ja się męczyłam z tą lekturą :/ Właściwie to nigdy jej całej nie przeczytałam i tego nie zrobię.
OdpowiedzUsuńBuahahaha!! Dobrze ci tak zachłanna kobieto! Pierwszy tom Krzyżaków już przeczytany, ale nie wiem jak wyrobię się z drugim do czwartku :/ to będą dwa dni istnej rzezi niewiniątek
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :) matko, lektury... mnie w grudniu czeka Pan Tadeusz. Jeśli chodzi o październik to też zleciał mi wyjątkowo szybko, zresztą jakoś cały rok mi tak szybko mija :D
OdpowiedzUsuńPiękne wyniki, gratuluję! I życzę aby kolejne miesiące były jeszcze lepsze ;).
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu przeczytałam 10 książek. I ogólnie jestem zadowolona :). Powoli zbieram się do zrobienia podsumowania, ale jakoś ciągle mi nie po drodze.
Doskonały wynik, gratuluję :) Życzę powodzenia w nowym miesiącu!
OdpowiedzUsuńhttp://thievingbooks.blogspot.com/2015/10/pobandzie-konkurs.html
Muszę wreszcie napisać swoje podsumowanie.
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie pod względem nauki. Zapisałam się na konkurs z historii i przez cały ostatni miesiąc się przygotowywałam i pisałam pracę, ciekawe co z tego będzie :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Trzymam za Ciebie kciuki :)
UsuńMeh, ten tydzień w szkole jest tragiczny :/.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem jak ty możesz tyle tych konkursów pisać o.O.
Same lektury? Czuję twój ból ;-;. U mnie październik to trochę Harry'ego i lektury xd. Meh. Może w listopadzie pójdzie lepiej :).
City of Dreaming Books
Pisać to nawet muszę, bo z mojej klasy ludzie są oporni pod względem nauki i nauczyciele wiedzą, że nie mają specjalnie na kogo liczyć. I jakoś tak wyszło, że wplątałam się w tyle konkursów ;)
UsuńBleh, lektury :D
OdpowiedzUsuńCzekam ogółem na kolejny post z nowej serii ^^
I nie zrobiła ci się kursywa w słowie mięta ^^
Dzięki za info, już poprawiłam :)
UsuńWow, gratuluje, ja to mogę tylko pomarzyć o takim wyniku ;-; Zaszalałaś z tymi konkursami :D No i gratulacje, tak napisać chemię ;)
OdpowiedzUsuńTeż chcę Kamisame ^^ Oglądałam tylko anime, ale i tak to kocham :D Ja również nie lubię używać polskiego tytułu, jest beznadziejny ;-;
Po prostu kocham chemię <3. Jest zaraz po książkach, dramach, anime i mangach w mojej liście ulubionych rzeczy ;D
UsuńCo do Kamisama Hajimemashita. Ten polski tytuł jest nawet więcej niż beznadziejny. Jakby chociaż nie mogli przetłumaczyć dosłownie... Już bym się nawet zgodziła na Kamisama Kiss... Ale nie. Przynajmniej, cała reszta jest świetna ;D
Widzę, że lektury szkolne wzięły górę ;) ja na szczęście mam to już za sobą, chociaż chyba należę do tych nielicznych wyjątków czytających lektury po kilka razy ;)
OdpowiedzUsuńPaździernik był dla mnie niezwykle wspaniałym miesiącem i wszystko faktycznie strasznie szybko mija. Mam nadzieję, że dasz sobie radę z pozostałymi konkursami :*
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
U mnie również nawał lektur - za tydzień mam "Zemstę", do której się nawet nie biorę :p Powodzenia w listopadzie! :)
OdpowiedzUsuńSuper post.
OdpowiedzUsuń