Książki, które przypominają...
1. Jabłka
Zdrowe owoce... Są znaczące, głębokie i prawdopodobnie wygrały wiele nagród, ale to na prawdę nie jest Twoja sprawa.
To, że uwielbiam jabłka nie ma tu nic do gadania, nie? A więc, dobra... Chyba pokuszę się tutaj o ''Pięćdziesiąt twarzy Grey'a''. Większość opinii i recenzji o tej książce, jakie miałam okazję przeczytać były co najmniej pozytywne, ale jakoś tak nie sądzę by mi się ona spodobała.
2. Mleczną czekoladę
Książka, którą polecasz absolutnie WSZYSTKIM.
Aktualnie wszystkim, ale to wszystkim polecam ''Hopeless'' Hoover Colleen. Ta książka jest wprost niesamowita! Sama nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba, ale po przeczytaniu dosłownie nie mogłam dojść do siebie. Warto, ale to warto ją przeczytać!
3. Czarne żelki
DLACZEGO ISTNIEJĄ!?
''Idol nastolatek'' Meg Cabot. Ech, na samą myśl mnie trzepie. Głupia, ale to głupia książka. To była pierwsza książka, która mnie rozczarowała i złamała moje naiwne, dziecięce serduszko, dlatego po prostu mam do niej uraz. Prawdę mówiąc nawet nie pamiętam, co tak mnie wtedy tak uraziło, że do tej pory nienawidzę ''Idola...''. Jednakże sądzę, że zostanie mi to już na zawsze.
4. Czekoladowe bezy
Książka z najlepszym romansem.
Najtrudniejsze pytanie ze wszystkich. Nie żartuję. Prawie każda książka, którą przeczytałam ma jakiś tam wątek miłosny, więc jak tu wybrać jeden spośród dziesiątek? Odpowiadając na to pytanie musiałam przejrzeć i przypomnieć sobie fabułę niemal połowy powieść, aż w końcu zdecydowałam się na ''Idealną chemię'' Simone Elkeles. Niby następna historia na motywach ''Romeo i Julii'' (których nawiasem mówiąc nie lubię), jednak na swój sposób podbiła moje serce.
5. Gumowe pająki
Książka, po której przeczytaniu boisz się zasnąć.
Z tego co wiem to nie ma takiej książki. Żaden film, serial, książka nie przestraszyła mnie tak bardzo, by nie móc spać w nocy. Ogólnie rzecz biorąc jestem dość odporna na strach, więc wywołać we mnie to uczucie jest bardzo trudno.
6. Watę cukrową
Książka, którą kochałeś, gdy byłeś mały oraz prawdopodobnie teraz też ją kochasz.
Może kiedyś słyszeliście o ''Braciach Lwie serce''? Pamiętam, jak będąc małą dziewczynką moja mama czytała mi i moim braciom co wieczór fragment tej książki. Bardzo ją przeżywałam i jak tak teraz sobie myślę to chętnie bym do niej wróciła.
Może i nie nominuję nikogo, ale zachęcam każdego do wzięcia udziału w tym TAGu, naprawdę świetnie się bawiłam odpowiadając na te (z pozoru) łatwe pytania :D
Ciekawe wyzwanie, sama miałabym chyba problemy z odpowiedzią na większość tych pytań. Chętnie przeczytałabym ''Idealną chemię'' :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten TAG! Lubie takie oryginalne wyzwania, bo trzeba się jednak zastanowić porządnie nad odpowiedziami. Być może też się w to pobawię ;)
OdpowiedzUsuńNajtrudniej też pewnie będzie mi odpowiedzieć na Czekoladowe bezy.
Ale mnie zaciekawiłaś tym Idolem bo osobiście bardzo lubię Meg Cabot szczególnie serię, którą pisała pod pseudonimem Jenny Carroll o dziewczynie uderzonej przez piorun, więc aż mam ochotę zobaczyć, co Tobą tak wstrząsnęło przy czytaniu tej książki xD
Przyznam się szczerze, że nie lubie tego typu tagów, ale fajnie, że Tobie sprawia radość branie w nich udziału :)
OdpowiedzUsuńŚwietny TAG :) Ja też nie mam takiej książki, po której bałabym się zasnąć.
OdpowiedzUsuńTeż mam uraz do "Idola nastolatek", ale co się stało to się nie odstanie :D
OdpowiedzUsuńTAG jest naprawdę świetny... "Pięćdziesiąt twarzy Greya" ? Nie spodziewałabym się...
Świetne odpowiedzi. Czytałam "Hopeless" i również uważam, że książka jest niesamowita. Teraz czekam na "Losing hope", którego premiera już niedługo :)
OdpowiedzUsuńŚwietny TAG. :)
OdpowiedzUsuń''Idealną chemię'' czytałam i przyznam szczerze, że opinie były bardzo pozytywne, ale mnie nie porwała jakoś szczególnie;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tagami, ale fajnie że Tobie się podobają takie zabawy :). Ja już jestem za stara na takie rzeczy ;).
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać aż w końcu przeczytam "Hopeless". Wszyscy ją tak zachwalają. W końcu muszę sie przekonać na własnej skórze czy faktycznie jest tak idealna ;)
Kolejny ciekawy TAG :)
OdpowiedzUsuńInteresujący TAG! Również lubię Braci Lwie Serce :)
OdpowiedzUsuńCiekawy TAG :) Też o nim jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam idola nastolatek,jednak nie widziałam tam nic takiego strasznego,raczej podobał mi się jak pozostałe książki pani Cabot xd A Braci Lwie serce nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://przemyslenia-fandomowca.blogspot.com/
Cieszę się, że zrobiłaś ten TAG :3
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy to samo zdanie o Hopeless - ta książka jest wręcz cudowna :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Tagi to bardzo fajna sprawa ;) Tak wiele można się dowiedzieć, widzę że nurt NA skradł Twoje serce.
OdpowiedzUsuńSuper Targ! Sama chciałabym zostać do niego przez kogoś :) " Braci Lwie serce " nie czytałam.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię po za tym w wolnej chwili do siebie na bloga
http://lowczyni-ksiazek.blogspot.com/
Chyba zrobię kiedyś ten TAG u siebie:) Bardzo mi się spodobał. Pytania są dość nietypowe, ale to właśnie jest najfajniejsze.:D
OdpowiedzUsuńJeżeli miałabyś ochotę, to zapraszam do mnie;) http://kulturaczytania.blogspot.com/
"Hopeless" jest cudowne <3 Bardzo ciekawy tag, nigdy się z nim nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie natrafiłam na tag, którego sama przetłumaczyłam na język polski <3 Cieszę się, że go wykonałaś, to dla mnie bardzo ważne!
OdpowiedzUsuń