piątek, 19 grudnia 2014

''Hopeless'' Colleen Hoover

LC
Tytuł oryginału: Hopeless
Seria: Hopeless #1
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Liczba stron: 384
Data premiery: 16 czerwca 2014
 Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa.

To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia.


Dobra, Ann uspokój się, po prostu się uspokój. Weź głęboki oddech, zamknij na chwilę oczy i staraj się nie wrzeszczeć ani tym bardziej płakać. Widzicie te powyższe dwa zdania? To one towarzyszyły mi przez niemal połowę tej książki. Dlaczego? Tego niestety nie mogę zdradzić, jeśli chcecie się przekonać, dlaczego to sami musicie sięgnąć po tą książkę. ‘’Hopeless’’ tak mnie rozwaliło psychicznie, że doszło nawet do tego, że w trakcie czytania prowadziłam sama z sobą taki dialog:

Ja nr1: Dasz radę, wytrzymasz, nie rozpłaczesz się!
Ja nr2: Nie, nie dam rady! Nie wytrzymam!
Ja nr1: No dalej, to nic trudnego, po prostu wytrzymaj!
Ja nr2: A zamknij się piiiip! (I w tym momencie do oczu napływają mi łzy rozmazując całkowicie widok)

Widzicie, co ta książka ze mną zrobiła? Po prostu masakra. A wiecie, co jest najgorsze? To, to, że nawet nie potrafię stwierdzić, co dokładnie mnie tak poruszyło. Niecodzienny temat ‘’Hopeless’’, czy może ten mega realistyczny sposób, w jaki pani Hoover to wszystko przedstawiła? Nie wiem, co dokładnie sprawiło, że dosłownie nie mogłam odkleić się od tej książki. Wiem tylko, że ta mieszanka spędzała mi sen z powiek i kusiła w czasie trwania lekcji.

''Chcę, żebyś ich [oczu] nie zamykał… bo chcę, żebyś patrzył, jak oddaję ci ostatni kawałek serca.''

A teraz spróbuję się nieco ogarnąć i przejść do właściwej części tej opinii. Początkowo ‘’Hopeless’’ zaczyna się zwyczajnie (czyt. schematycznie): chłopak poznaje dziewczynę, przypadkowe spotkania, następnie już nie tak przypadkowe spotkania i bam! Stają się parą. Potem kłótnia i godzenie się. Tak w skrócie przedstawia się jedna trzecia książki i nie, nie są to spoilery. Dopiero teraz muszę się powściągnąć i nie napisać nic więcej, by nie zepsuć przyjemności czytania osobom, które tej książki jeszcze nie poznały. Ponieważ zaczyna się coś dziać. I to nie byle co!

''Niesamowite co może zrobić Twojemu sercu brzmienie głosu, za którym tak się tęskniło.''

Temat jakiego podjęła się autorka nie był wcale łatwy, ani bezbolesny. Dlatego tym bardziej podziwiam ją, że potrafiła tak zgrabnie i niesamowicie realistycznie opisać całą sytuację, w jaką była wplątana główna bohaterka. Sama Sky (przepiękne imię!) także była godna podziwu. Mimo problemów i trudności nie bała się podejmować często na pozór szalonych, ale po głębszym przyjrzeniu rozsądnych i mających swoje uzasadnienie decyzji. Zazdroszczę jej tego, że potrafiła ‘’walić prosto z mostu’’, nie bacząc na możliwe konsekwencje, ja sama nigdy bym się na coś takiego nie odważyła. Holder choć z początku może wydawać się zwyczajnie nudnym chłopakiem, okazuje się, że i on ma w zanadrzu kilka tajemnic. Żaden z bohaterów nie jest ‘’papierowy’’ czy bezbarwny. Ich kreacja jest różnorodna, a każde ich zachowanie jest dobrze uzasadnione.

''Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to, że dzieli się w nich ludzkie losy na rozdziały. To niesamowite, ponieważ nie można tego zrobić w prawdziwym życiu. [..] Niezależnie od tego, co się dzieje, życie toczy się dalej, czy ci się to podoba, czy nie, i nigdy nie możesz pozwolić sobie na to, żeby się zatrzymać i po prostu złapać oddech.''

‘’Hopeless’’ czytała się lekko i szybko, po prostu dawno nie czytałam tak wciągającej książki. Mimo swojego trudnego tematu, okazała się przyjemnie napisana i ta swoboda nie przeszkadzała mi zupełnie inaczej niż w ‘’Zostań, jeśli kochasz’’. Jednakże mimo wszystko czasami przeszkadzał mi język autorki. Ale to tylko w bardzo nielicznych urywkach. Dosłownie dwa, trzy razy, tak, że ginęło to w armii pozytywów ‘’Hopeless’’.

''Nie będę życzyć sobie idealnego życia. Rzeczy, które przewracają cię w życiu są testami, zmuszają cię do wybrania pomiędzy poddaniem się i leżeniem na ziemi, a otarciem kurzu i powstaniem jeszcze wyżej niż stałeś zanim zostałeś przewrócony. Wybieram stanie wyżej.''

Przez tą książkę dosłownie oszalałam, jak to zresztą dobrze widać po początku recenzji. Nie jest to jednak wada, wręcz przeciwnie, to że ‘’Hopeless’’ wzbudziło we mnie tyle emocji to naprawdę pozytyw. Ta książka jest niezwykła, mimo, że opowiada o czymś możliwym (nawet nie wiem czy to zdanie ma jakikolwiek sens). Polecam z całego serca, dawno już nie czytałam książki, która byłaby aż tak rewelacyjna!


10/10

21 komentarzy:

  1. Kocham tą książkę i nie mogę doczekać się na kolejną część! :D Jest po prostu genialna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale twoja recenzja tak mnie mega zaciekawiła, że już wiem co będę robić w święta : D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ksiażka czeka na mnie na półce, już niedługo po nią sięgnę. Liczę na to, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę, że Ci się podobała ;) Na mnie wywarła podobne wrażenie, nie mogłam się po niej ogarnąć i rozwaliła mnie psychicznie, ale była przy tym tak dobra, że ją po prostu uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam. Byłam pod dużym wrażeniem. Naprawdę dobra książka;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale mnie zaciekawiłaś, muszę jak najszybciej dostać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spodobała mi się ta książka, chociaż na początku omijałam ją szerokim łukiem xD Przed chwilą wstawiłam na mojego bloga recenzję właśnie "Hopeless", zapraszam :)

    Pozdrawiam,
    Alpaka

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta książka ostatnio opanowała blogsferę, jednak ja się na nią nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. To książka zdecydowanie inna od wszystkich. Początkowo byłam zawiedziona nią podczas czytania, ale z czasem coraz bardziej mi się zaczynała podobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czeka na półce na odpowiedni moment, bym ją przeczytała :) Mam nadzieję, że niedługo się to stanie.

    OdpowiedzUsuń
  11. ta książka mnie prześladuje -,-
    na szczęście już na święta będę mogła ją dopaść. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie ta książka aż tak nie zachwyciła , spodziewałam się po niej czegoś ciekawszego . Dobra młodzieżówka , ale jak dla mnie nic poza tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nooo po przeczytaniu tej recenzji muszę sięgnąć po to cudeńko!!! <3

    zapachdruku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzenia świąteczne zawsze najlepiej składać osobiście, jednak ponieważ nie mam takiej możliwości, postanowiłam zrezygnować z oklepanych formułek i dla wszystkich moli książkowych przygotować w tym roku coś specjalnego :). Zapraszam na mojego bloga, na którym znajdziesz filmik, który możesz potraktować jako kartkę świąteczną w wersji deluxe ;). Mam nadzieję, że Ci się spodoba i WESOŁYCH ŚWIĄT! :)
    Pozdrawiam,
    Esa

    OdpowiedzUsuń
  15. Po prostu muszę sięgnąć po tą książkę :)
    Wesołych świąt ♥
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Hopeless również zdobyło moje serce mimo tego, że nie jest to najlepsza książka jaką czytałam.
    Na początku miałam ochotę przestać ją czytać. Miałam wrażenie, że będzie to kolejna schematyczna książka, która nie jest warta mojej uwagi. Na szczęście tego nie zrobiłam.
    Jeśli chcesz poznać całą moją opinie na jej temat to zapraszam na mojego bloga:
    recenzje-starlight.blogspot.com
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam i cieszę się, że sięgnęłam:) Gdybym była jakieś 5-7 lat młodsza na pewno dałabym 10/10:) Ostatnio przeczytałam też dzieło koleżanki Hoover - Abbi Glines "O krok za daleko" i polecam wielbicielkom Hopeless, bo to coś w tym stylu własnie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolejna pozycja do przeczytania :)

    / dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam tą powieść.
    zresztą to już wiesz, przecież czytałaś moją recenzję, ale co tam. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Matko, czemu ja nie mam tej książki na półce?! :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Chce ją mieć!

    http://ksiazkaikot.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dzięki wielkie za każdy komentarz, zwłaszcza taki, który nie składa się wyłącznie z np. ''Mam w planach'', ''Może przeczytam''. Każdy motywuje mnie do dalszego starania się i wkładania coraz więcej pracy i siebie w to co piszę :)

PS: Nie odpowiadam na komentarze typu: ''Obserwacja za obserwację?"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...